CBŚ - Nowatorska metoda produkcji narkotyków
Data publikacji 05.12.2011
Chemika produkującego nowatorską metodą duże ilości metaamfetaminy zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Narkotyki trafiały za pośrednictwem jednego z europejskich państw na poznański wielkopolski rynek. Zatrzymanemu grozi do 10 lat więzienia.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego od wielu miesięcy rozpracowywali sprawę nowych partii narkotyków trafiających na poznański i wielkopolski rynek. Pierwsze informacje, na które natrafili funkcjonariusze z grupy antynarkotykowej, wskazywały na dostawców metaamfetaminy z południa Polski, za pośrednictwem jednego z krajów Unii Europejskiej. Wiele śladów wiodło do Bogatyni w woj. dolnośląskim.
Dyskretnie prowadzona obserwacja i stały dopływ informacji do śledczych doprowadziły do potwierdzenia podejrzeń, że na wielkopolski rynek trafiały narkotyki prosto od producenta. Osoba nazwana przez policyjnych detektywów chemikiem korzystała także z położenia geograficznego miasta. Bogatynia leży na pograniczu z Niemcami i Czechami. Jest wiele dowodów na to, że narkotyki wyprodukowane przez chemika mogły trafiać także to tych dwóch państw.
Funkcjonariusze CBŚ precyzyjnie przygotowali zatrzymanie podejrzanego. Wpadł on w sklepie odzieżowym, który prowadził w Bogatyni. W sklepie policjanci znaleźli dużą ilość tabletek popularnego leku dostępnego w aptekach bez recepty. Przeszukane zostały mieszkania, które zatrzymany mężczyzna zajmował. W jednym z nich znaleziono kilkadziesiąt tysięcy tabletek tego samego leku. Policjanci zabezpieczyli także pojemniki ze specyficznymi chemikaliami oraz 4 kg. gotowego środka psychotropowego o działaniu podobnym do amfetaminy.
Dla specjalistów CBŚ stało się jasne, że schwytali chemika stosującego nieznaną powszechnie dotąd w Polsce metodę wytwarzania metaamfetaminy prostym, domowym sposobem bez wyspecjalizowanych linii technologicznych. Metoda ta została zaadaptowana zza Atlantyku ze Stanów Zjednoczonych. Wśród ekspertów nazywana jest metodą lodową albo czeską. Zatrzymany przez CBŚ mężczyzna był w stanie jednego dnia wyprodukować do 200 gramów gotowej do spożycia metaamfetaminy o hurtowej wartość około 16 tys. zł.
Centralne Biuro Śledcze już w początkowym etapie zawiadomiło Prokuraturę Okręgową w Koninie, która wszczęła śledztwo. Dostarczone przez policjantów materiały dowodowe dały podstawę do sformułowania zatrzymanemu Piotrowi B (45 l.) zarzutów produkcji, posiadania i przemytu znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna po przesłuchaniu trafił do aresztu. Za te przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.
Dyskretnie prowadzona obserwacja i stały dopływ informacji do śledczych doprowadziły do potwierdzenia podejrzeń, że na wielkopolski rynek trafiały narkotyki prosto od producenta. Osoba nazwana przez policyjnych detektywów chemikiem korzystała także z położenia geograficznego miasta. Bogatynia leży na pograniczu z Niemcami i Czechami. Jest wiele dowodów na to, że narkotyki wyprodukowane przez chemika mogły trafiać także to tych dwóch państw.
Funkcjonariusze CBŚ precyzyjnie przygotowali zatrzymanie podejrzanego. Wpadł on w sklepie odzieżowym, który prowadził w Bogatyni. W sklepie policjanci znaleźli dużą ilość tabletek popularnego leku dostępnego w aptekach bez recepty. Przeszukane zostały mieszkania, które zatrzymany mężczyzna zajmował. W jednym z nich znaleziono kilkadziesiąt tysięcy tabletek tego samego leku. Policjanci zabezpieczyli także pojemniki ze specyficznymi chemikaliami oraz 4 kg. gotowego środka psychotropowego o działaniu podobnym do amfetaminy.
Dla specjalistów CBŚ stało się jasne, że schwytali chemika stosującego nieznaną powszechnie dotąd w Polsce metodę wytwarzania metaamfetaminy prostym, domowym sposobem bez wyspecjalizowanych linii technologicznych. Metoda ta została zaadaptowana zza Atlantyku ze Stanów Zjednoczonych. Wśród ekspertów nazywana jest metodą lodową albo czeską. Zatrzymany przez CBŚ mężczyzna był w stanie jednego dnia wyprodukować do 200 gramów gotowej do spożycia metaamfetaminy o hurtowej wartość około 16 tys. zł.
Centralne Biuro Śledcze już w początkowym etapie zawiadomiło Prokuraturę Okręgową w Koninie, która wszczęła śledztwo. Dostarczone przez policjantów materiały dowodowe dały podstawę do sformułowania zatrzymanemu Piotrowi B (45 l.) zarzutów produkcji, posiadania i przemytu znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna po przesłuchaniu trafił do aresztu. Za te przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.