Pijany kierowca uciekał przed policjantami
Policjanci z Wrześni zatrzymali pijanego kierowcę, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Najpierw mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następnie zaczął uciekać. Swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie. Za to zachowanie 25-latek może trafić do więzienia na 2 lata.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji z Wrześni 2 kwietnia br. o godzinie 1:20 w nocy postanowili zatrzymać w Białężycach do kontroli kierowcę Opla Tigry. Funkcjonariusz za pomocą latarki z czerwonym światłem wydał jednoznaczne polecenie nadjeżdżającemu pojazdowi.
Jednak kierowca Opla miał zupełnie inne plany i nie myślał o tym aby się zatrzymać. Znacząco przyspieszył i zaczął ucieczkę w kierunku ulicy Działkowców we Wrześni. Policjanci natychmiast podjęli pościg za uciekinierem.
Kierowca Opla Tigry kompletnie nie zwracał uwagi na przepisy ruchu drogowego, łamiąc je z premedytacją. Pościg przeniósł się na ulicę Paderewskiego, a następnie na drogę krajowa numer 92, gdzie nieodpowiedzialny kierowca Opla wjechał pod prąd. Zmuszał przez to prawidłowo jadących kierowców do nagłego hamowania oraz zjeżdżania na pobocze.
Po opuszczeniu drogi K-92 w miejscowości Obłaczkowo zdeterminowany kierowca skręcił w kierunku Miłosławia. Nadmierna prędkość i brak wyobraźni sprawiły, że w Skotnikach kierowca Opla stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
Skutkiem tego było zakleszczenie mężczyzny w bagażniku pojazdu. Dopiero po dotarciu na miejsce strażaków i wyciągnięciu kierowcy opla, policjanci mogli przystąpić do ustalania okoliczności ucieczki. Okazało się, że 25-letni mieszkaniec powiatu średzkiego kierował bez posiadanych uprawnień oraz pod wpływem alkoholu, mając prawie 2 promile we krwi. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
25-latek odpowie za popełnione wykroczenia oraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara 2 lat więzienia.
