Oszukana metodą spoofingu
Na wyświetlaczu telefonu pojawił się policyjny numer telefonu. Pokrzywdzona go potwierdziła. Niestety było to oszustwo metodą spoofingu. Dzięki tej technicznej możliwości przestępcy mogą podszyć się pod dowolnych przedstawicieli służb lub placówek bankowych.
Na portalu społecznościowym Facebook Wielkopolskiej Policji pojawił się komunikat o próbach oszustw wykorzystujących tak zwaną metodę spoofingu. Niestety oprócz tych nie udanych prób były także te, które przyniosły korzyści finansowe przestępcom.
Jedną z ofiar oszustów była mieszkanka Gminy Września. 47-latka odebrała 10 stycznia br. telefon od rzekomego pracownika banku, który oznajmił, że od kobiety wpłynął internetowy wniosek o pożyczkę gotówkową w wysokości 25 tysięcy złotych z dyspozycją przekierowania ich na określone konto.
47-latka zaprzeczyła, aby taki wniosek złożyła i wtedy od rozmówcy usłyszała, że ten wniosek zostanie jak najszybciej zablokowany. I oczywiście biorąc pod uwagę, że może być to oszustwo za parę minut ma się z nią skontaktować policjant.
Wykorzystując metodę spoofingu czyli techniczną możliwość wprowadzenia dowolnego numeru, który się pojawi się na wyświetlaczu telefonu, zadzwonił do niej rzekomy funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej. Niestety tym razem przestępcy wykorzystali numer policyjny, który został przez mieszkankę Wrześni w późniejszym czasie potwierdzony.
47-latka była w ogniu telefonów oraz rozmów na przemian z fałszywym pracownikiem banku oraz funkcjonariuszem. Obie strony znały szablon procedur i na każde pytanie posiadali przygotowaną odpowiedź i cały czas wciągali kobietę w swoją przestępczą grę stosując metody socjotechniki.
Niestety w ostatecznym rozrachunku kobieta straciła kwotę w wysokości 49 500 złotych. Oszuści wykorzystali metodę spoofingu wprowadzającą u 47-latki jeszcze większe zakłopotanie z uwagi na numer dzwoniącego. Pamiętajmy, że ta grupa przestępców jest aktywna i cały czas stara się dopracować swoje przestępcze metody.