Aktualności

Miał być węgiel, a została oszukana

Data publikacji 06.11.2025

Zamówione zostały cztery tony węgla na zimę, a skończyło się oszustwem. Mieszkanka Wrześni straciła 4600 złotych. Aby się ustrzec przed staniem się ofiarą takiego przestępstwa należy zastrzec sobie płatność za pobraniem kiedy już fizycznie otrzymamy zamówienie.

 

Mieszkanka Wrześni 5 października br. złożyła zawiadomienie w Wydziale Kryminalnym o oszustwie przy zakupie czterech ton węgla na zimę. Wartość strat, które poniosła kobieta to kwota 4600 złotych.

Cała sytuacja rozpoczęła się 16 czerwca br. po znalezieniu w internecie ogłoszenia z ofertą sprzedaży opału. Podana należność została opłacona, a towar miał być wysłany w czterech paletach po jednej tonie.

Termin realizacji zamówienia był wskazany na 14 dni. Jednakże po ich upływie węgiel nie dotarł do 65-latki, która od razu podjęła próby wyjaśnienia całej sytuacji kontaktując się telefonicznie oraz wysyłając wiadomości tekstowe.

Za każdym razem otrzymała wymijającą odpowiedź, ale z drugiej strony tłumaczącą ewentualny poślizg w zamówieniu. Jak się okazało od samego początku rozmawiała z oszustami, którzy po przez szablon prawdziwego sklepu zwodzili mieszkankę Wrześni.

Niestety wielokrotne wezwania oraz liczne wiadomości nie skutkowały dostarczeniem towaru ani zwrotem pieniędzy. 65-latka padła ofiarą oszustów i straciła 4600 złotych. Aby się ustrzec przed taką sytuacją należy tylko i wyłącznie zamawiać z autoryzowanych stron.

Dodatkowo można sprawdzić na mapie podany adres czy czasem nie znajduje się tam sklep o zupełnie innym profilu. Najlepszą ochroną będzie oczywiście uiszczeni opłaty za pobraniem, kiedy będziemy mieć fizycznie towar i już go zobaczymy i sprawdzimy też czy jest zgodny z opisem.

 

Powrót na górę strony