Zadzwoń do najbliższych zamin zrobią to oszuści !
Data publikacji 21.04.2015
Policja ostrzega przed tzw. oszustwami „na wnuczka”. Prowadzone akcje profilaktyczne przynoszą efekty. Funkcjonariusze otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść. Policjanci ostrzegają seniorów przed oszustami na wszelkie możliwe sposoby. Pomóż nam w tym! ZADZWOŃ DO NAJBLIŻSZYCH ZANIM ZROBI¡ TO OSZUŚCI!
Oszuści, wykorzystując społeczne zaufanie do Policji, podają się za funkcjonariuszy CBŚ i w ten sposób wyłudzają pieniądze od osób starszych. Ostrzegamy: każdy kto dzwoni, podaje się za policjanta i prosi o przekazanie lub przelanie na konto pieniędzy TO OSZUST! Z tą informacją, na wszelkie możliwe sposoby, funkcjonariusze starają się dotrzeć do starszych osób.
Niestety policjanci zdają sobie sprawę, że nie są w stanie dotrzeć do wszystkich osób starszych, dlatego proszą o pomoc w tym zakresie.
Wystarczy, że każdy z nas zadzwoni do osoby starszej, członka swojej rodziny i ostrzeże ją przed sposobem działania oszustów. Niech każdy senior powie o tym swojej sąsiadce lub sąsiadowi. W ten sposób błyskawicznie możemy przyczynić się do zwiększenia świadomości osób starszych o istniejącym zagrożeniu. Wiedząc jak działają przestępcy seniorzy nie dadzą się oszukać!
Przypominamy!
Tak działają oszuści:
Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny, najczęściej wnuczka. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy, co tłumaczą różnymi okolicznościami. Oszuści są bezwzględni - umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy do ofiary dzwoni kolejna - podająca się za funkcjonariusza Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Nalega by przekazać pieniądze oszustowi, co umożliwi zatrzymanie go na gorącym uczynku. „Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Oczywiście po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.
Pamiętajmy! W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za policjanta możemy być pewni – rozmawiamy z oszustem! W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i skontaktować z Policją pod numerem 997. Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego życia.
Niestety policjanci zdają sobie sprawę, że nie są w stanie dotrzeć do wszystkich osób starszych, dlatego proszą o pomoc w tym zakresie.
Wystarczy, że każdy z nas zadzwoni do osoby starszej, członka swojej rodziny i ostrzeże ją przed sposobem działania oszustów. Niech każdy senior powie o tym swojej sąsiadce lub sąsiadowi. W ten sposób błyskawicznie możemy przyczynić się do zwiększenia świadomości osób starszych o istniejącym zagrożeniu. Wiedząc jak działają przestępcy seniorzy nie dadzą się oszukać!
Przypominamy!
Tak działają oszuści:
Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny, najczęściej wnuczka. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy, co tłumaczą różnymi okolicznościami. Oszuści są bezwzględni - umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy do ofiary dzwoni kolejna - podająca się za funkcjonariusza Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Nalega by przekazać pieniądze oszustowi, co umożliwi zatrzymanie go na gorącym uczynku. „Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Oczywiście po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.
Pamiętajmy! W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za policjanta możemy być pewni – rozmawiamy z oszustem! W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i skontaktować z Policją pod numerem 997. Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego życia.