Seniorze! Nie daj się oszukać!
Data publikacji 11.08.2016
Po raz kolejny policjanci apelują do osób starszych o nie przekazywanie pieniędzy osobom, które podają się za funkcjonariuszy. W ciągu 2 dni poznańscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń o oszustwach i usiłowaniach wyłudzenia pieniędzy od osób starszych. Nie dajmy się oszukać. Ostrzegamy, aby w kontaktach z obcymi, również przez telefon, być bardzo ostrożni.
Poznańscy policjanci w dwa dni otrzymali 4 zgłoszenia dotyczących wyłudzeń pieniędzy od osób starszych. W 3 przypadkach, podający się za policjanta oszuści, wyłudzili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Natomiast na terenie Wrześni odnotowaliśmy w ostatnim czasie 1niestety udaną próbę oszustwa na pracownika spółdzielni mieszkaniowej.
8 sierpnia br. 68-letnia kobieta przekazała podającym się za policjantów oszustom 30 tys. zł. Kolejnego dnia, na poznańskiej Wildzie, senior nie dał się oszukać i zgłosił podejrzany telefon prawdziwym funkcjonariuszom, dzwoniąc pod numer alarmowy 997. Kilka godzin później starszy mieszkaniec os. Zwycięstwa, pozostawił torbę z pieniędzmi na śmietniku. W środku znajdowało się 10 tys. zł. W tym przypadku również padł ofiarą przestępstwa. Osoba która się z nim skontaktowała, podała się za funkcjonariusza Policji o danych personalnych Andrzej Górski. Prosiła o pozostawienie torby z oszczędnościami w umówionym miejscu. Kilkadziesiąt minut później na ul. Obronnej senior przekazał w drzwiach wejściowych 12 tys. zł i drogocenną biżuterie. Rzeczy miały trafić w bezpieczny policyjny depozyt. Na naszym terenie 3 sierpnia br. doszło przestępstwa na pracownika spółdzielni mieszkaniowej. Łupem sprawców padła kwota prawie 10 tysięcy złotych.
8 sierpnia br. 68-letnia kobieta przekazała podającym się za policjantów oszustom 30 tys. zł. Kolejnego dnia, na poznańskiej Wildzie, senior nie dał się oszukać i zgłosił podejrzany telefon prawdziwym funkcjonariuszom, dzwoniąc pod numer alarmowy 997. Kilka godzin później starszy mieszkaniec os. Zwycięstwa, pozostawił torbę z pieniędzmi na śmietniku. W środku znajdowało się 10 tys. zł. W tym przypadku również padł ofiarą przestępstwa. Osoba która się z nim skontaktowała, podała się za funkcjonariusza Policji o danych personalnych Andrzej Górski. Prosiła o pozostawienie torby z oszczędnościami w umówionym miejscu. Kilkadziesiąt minut później na ul. Obronnej senior przekazał w drzwiach wejściowych 12 tys. zł i drogocenną biżuterie. Rzeczy miały trafić w bezpieczny policyjny depozyt. Na naszym terenie 3 sierpnia br. doszło przestępstwa na pracownika spółdzielni mieszkaniowej. Łupem sprawców padła kwota prawie 10 tysięcy złotych.
Jeśli zgłosi się do nas osoba – osobiście i telefonicznie – która będzie chciała abyśmy przekazali jej gotówkę, bądź inne drogocenne przedmioty, możemy przypuszczać, że jest to próba oszustwa. Żadna służba, która zajmuje się ściganiem przestępczości, nie może od nas żądać przekazania wartościowych rzeczy. Policja nie przyjmuje w depozyt ochronny żadnych pieniędzy i biżuterii.
Przypominamy, że nieumundurowany policjant na naszą prośbę musi okazać nam legitymacje służbową. Jeśli tego chcemy, umundurowany funkcjonariusz musi nam podać swój indywidualny numer służbowy. Na pewno nie będzie się również wzbraniać przed okazaniem swojej legitymacji.
Zawsze sprawdzajmy wiarygodność tych osób kontaktujących się w sprawie przekazania gotówki, dzwońmy do rodziny i weryfikujmy potrzeby krewnych. Pamiętajmy, że inkasenci instytucji nie pobierają opłat przychodząc do domu. Zawsze sprawdzajmy identyfikatory osób, które odwiedzają nas i podają się za pracownika danej instytucji.
W sytuacji, gdy osoba która się z nami kontaktuje staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie.
We wszystkich przypadkach, które wydają się nam podejrzane należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112 z telefonu komórkowego, przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała, a w przypadku rozmowy telefonicznej – numer z wyświetlacza telefonu, datę i godzinę rozmowy.
Przypominamy, że nieumundurowany policjant na naszą prośbę musi okazać nam legitymacje służbową. Jeśli tego chcemy, umundurowany funkcjonariusz musi nam podać swój indywidualny numer służbowy. Na pewno nie będzie się również wzbraniać przed okazaniem swojej legitymacji.
Zawsze sprawdzajmy wiarygodność tych osób kontaktujących się w sprawie przekazania gotówki, dzwońmy do rodziny i weryfikujmy potrzeby krewnych. Pamiętajmy, że inkasenci instytucji nie pobierają opłat przychodząc do domu. Zawsze sprawdzajmy identyfikatory osób, które odwiedzają nas i podają się za pracownika danej instytucji.
W sytuacji, gdy osoba która się z nami kontaktuje staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie.
We wszystkich przypadkach, które wydają się nam podejrzane należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112 z telefonu komórkowego, przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała, a w przypadku rozmowy telefonicznej – numer z wyświetlacza telefonu, datę i godzinę rozmowy.