Nie zatrzymał się do kontroli
Kierujący Volvo zignorował wydany przez policjanta sygnał do zatrzymania. Rozpoczął się pościg. Nie potrafił wytłumaczyć swojego nieracjonalnego zachowania. Za popełnienie przestępstwa mężczyźnie zostały zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami.
6 sierpnia br. policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego pod nadzór w zakresie przestrzegania obowiązujących ograniczeń prędkości objęli odcinek Drogi Wojewódzkiej numer 92 w Gonicach. Po godzinie 17:00 mundurowi przeprowadzili pomiar poruszającego się w kierunku Słupcy kierującego Volvo V60.
Na urządzeniu pojawił się wynik wskazujący na przekroczenie prędkości o 36 km/h. W miejscu pomiaru obowiązująca prędkość to 70 km/h. Widząc naruszenie przepisów policjanci postanowili zatrzymać Volvo do kontroli.
Jednak kierujący tym pojazdem nie miał na to ochoty i zignorował wydany sygnał do zatrzymania przez funkcjonariusza. Rozpoczął się pościg, w którym policjanci drogówki użyli sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych.
Kierowca zwiększając prędkość wykonywał groźne manewry w tym na przykład wyprzedził pojazd ciężarowy na łuku drogi. Końcem tej nerwowej podróży była miejscowość Staw, w którym 24-latek się zatrzymał.
Mężczyzna był trzeźwy, przeprowadzony test nie wykazał obecności narkotyków. Ogólnie nie potrafił wytłumaczyć swojego nieodpowiedzialnego zachowania. W pojeździe znajdowała się także 22-letnia mieszkanka Konina.
24-latek pochodzący z powiatu słupeckiego został zatrzymany za popełnienie przestępstwa, za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami.